Recenzja szkicownika Moonligt ☆

Hejka, tutaj Ola. Nie było mnie trochę czasu, ale są wakacje i byłam na kolonii. Ponijając fakt, że nie miałam internetu, a najdłuższa przerwa trwała godzinę było nawet fajnie. No cóż, ale nie przedłużając przejdzmy do posta.

Okładka prezentuje się świetnie. Na pierwszym planie można zauważyć dziewczynę ubraną w różową (?) długą suknie i granatowego wilczka, który (jak dla mnie) dodaje uroku. Na drugim planie widać księżyc oraz galaktykę. Dla mnie jeden z szkicowników z najlepszą okładką. Zauważyłam też, że przy logu LL jest jakaś miała obramówka (coś takiego).

Na pierwszej stronie znajduje się szkoła rysunku gładkiej skóry i usuwania niepotrzebnych elementów. Wydaje mi się, że nie było jej w żadnej szkicownimu, ale mogę się mylić.
Teraz zastanawiał się po co kupiłam SR od Lilla Lou skoro jest w szkicownikach ;-;.

Pozy wydają mi się ciekawe, ale 2 nowe pozy nie przypadły mi do gustu.Przepraszam jeśli ominełam jakąś pozę, ale mój tel ma dałna. Szkicownikiem z najelpszymi pozami nie będzie, ale jest w nim dużo póz prostych, które przydają się osobą początkującym ^^ Osobiście szkicownik mi się podoba, ale nie jest jakiś super świetny. Ja poleciłabym wam ten szkicownik, ale pozy nie muszą wszystkim przypasować.

Wiem, że post wyszedł krótki, a jakość zdjęć nie jest najlepsza, ale tak jest już z moimi recenzjami...
To chyba już tyle, pa!